Alanya jest wyjątkowo popularnym kurortem turystycznym położonym na Riwierze Tureckiej. Jej atuty to przede wszystkim słynna, szeroka plaża, bogate życie nocne i wspaniałe hotele, a także kilka zabytków w samym mieście jak i okolicy. Alanya zachęca położeniem – usytuowana przy imponujących górach Taurus, a od strony morza otulona piaszczystym wybrzeżem prezentuje krajobrazy jak z pocztówki. Poznaj najciekawsze atrakcje Alanyi i zaplanuj, co warto zwiedzić podczas wakacji. Plaża Kleopatry – miejsce idealne na błogi odpoczynek Marzysz o szerokiej, piaszczystej plaży i ciepłej wodzie w morzu? W takim razie Plaża Kleopatry to odpowiedź na pytanie, co warto zobaczyć w Alanyi. Uznawana jest za jedną z najpiękniejszych plaż na Riwierze Tureckiej, a złocisty, miękki piasek i przejrzysta woda zachęcają do wielogodzinnych kąpieli. Według legendy, to właśnie w tych wodach kąpieli zażywała Kleopatra. Widok z lotu ptaka na Plażę Kleopatry[/caption] Plaża jest bardzo dobrze dostosowana dla turystów. Odpowiednia infrastruktura i wiele udogodnień przyciąga rodziny spragnione relaksu i przyjemnej atmosfery. Organizowane są tam różne zabawy, a także rozgrywki w siatkówkę plażową, czy piłkę nożną. Miłośnicy aktywności też poczują się tu jak w raju – odpowiednie warunki sprawiają, że w sezonie można uprawiać różne sporty wodne. Na chętnych czeka jet-ski, parasailing, czy windsurfing. Wakacje w Alanyi - sprawdź oferty Co warto zwiedzić? Zabytkowe atrakcje Alanyi, czyli Twierdza Kalesi Wczasy w Turcji gwarantują niezapomniane wrażenia wszystkim, którzy chcą wypocząć, a także osobom zainteresowanym aktywnym spędzaniem czasu. Podczas wakacji w Alanyi warto zwiedzić wznoszącą się nad miastem Twierdzę Kalesi. Często stanowi ona cel wycieczek turystów – widoki rozciągające się ze szczytu wzgórza robią imponujące wrażenie. Jej historia rozpoczęła się w czasach hellenistycznych, kiedy to stanowiła kluczowy punkt obronny miasta. Położenie gwarantowało bezpieczeństwo i chroniło przed najazdem obcych. Obecnie zamek jest jedną z większych atrakcji Alanyi i jest otwarty dla zwiedzających, dzięki czemu przyjemnie można urozmaicić sobie pobyt w kurorcie. W fortecy znajdują się częściowo odnowione mury, po których można spacerować – to właśnie stamtąd roztacza się piękny widok na Morze Śródziemne. Po wschodniej stronie wzgórza leżą położone u jego stóp seldżuckie stocznie, budynek arsenału, stocznia i Czerwona Wieża. Na wzgórze Kale można wejść pieszo lub wjechać kolejką liniową (Teleferik), która dojeżdża do regionu Ehmedik znajdującego się w zamku. Przejażdżka kolejką daje niepowtarzalną możliwość zobaczenia słynnych plaż Alanyi i jej wspaniałej panoramy. Bazar Piątkowy, czyli magia barw i zapachów w Alanyi Przyszedł czas na atrakcje Alanyi dla miłośników zakupów. Tureckie bazary to niekwestionowany znak rozpoznawczy kraju. Kupisz tam praktycznie wszystko – od świeżych owoców, warzyw, po różnorodne pamiątki, ciuchy, perfumy, czy rękodzieło. Asortyment jest bogaty również na popularnym bazarze w Alanyi o nazwie Cuma Pazari, czyli na Bazarze Piątkowym (znajduje się na starym mieście w pobliżu portu – wejście na bazar znajduje się od strony Bulwaru Ataturka). Przechadzając się po kolorowych uliczkach, wypełnionych lokalnymi zapachami i smakami, można nie tylko zobaczyć prawdziwą Turcję i przyjrzeć się codziennemu życiu mieszkańców, ale także kupić ciekawe lokalne produkty i rękodzieło. Elementem kultury tureckiej jest także targowanie, a bazary to idealne miejsce, gdzie można spróbować swoich sił w tej sztuce. Sprzedawcy są nastawieni na negocjacje cenowe, a wręcz ich pożądają, dlatego warto wejść w taką rozmowę. Czerwona Wieża i pobliski port, czyli atrakcje Alanyi nad samym morzem Tytułowa Czerwona Wieża (Kızılkule) to zabytek kultury seldżuckiej, który jest symbolem Alanyi i obecnie znajduje się w herbie miasta. Powstała ona w celach obronnych w 1226 roku, a jej budowę zlecił Sułtan Alaeddin Keykubat. Wieża ma 33 m i roztacza się z niej piękny widok na port i Morze Śródziemne. Co ważne, możliwe jest wejście do środka, gdzie obecnie znajduje się Muzeum Etnograficzne, a na szczycie dostępny jest atrakcyjny punkt widokowy. Po zwiedzaniu Wieży warto udać na spacer i odwiedzić port zlokalizowany zaraz obok niej. To miejsce idealne na zrobienie kilku ciekawych zdjęć, gdzie można wypić dobrą turecką herbatę i podziwiać otaczające widoki. Atrakcje Alanyi – urzekająca Jaskinia Damlataş Co jeszcze warto zobaczyć w Alanyi? Jaskinia Damlataş to bardzo ciekawa atrakcja zlokalizowana po zachodniej stronie półwyspu zaraz przy plaży Kleopatry. Została odkryta przez przypadek w 1948 roku i do dziś budzi zachwyt odwiedzających. Jej nazwa, czyli „Kapiący Kamień” nawiązuje do wyglądu i charakteru jaskini, gdzie woda kapie ze stalaktytów w jej wnętrzu (najłatwiej zaobserwować to zjawisko odwiedzając jaskinię w porze zimowej). Ta niewielka jaskinia zachwyca ciekawym wnętrzem, a także właściwościami leczniczymi. Jej mikroklimat sprzyja osobom ze schorzeniami astmatycznymi. Około 12 km. od Alanyi znajduje się także znana Jaskini Dim, druga co do wielkości w Turcji. Jej wnętrze wypełnione jest stalaktytami i stalagmitami, dodatkowo znajduje się tam niewielkie jezioro. Jaskinie są odpowiednio oświetlone, co bez wątpienia dodaje im uroku. ZOBACZ NASZ FILM i poznaj najciekawsze atrakcje Riwiery Tureckiej! Marzysz o takich wakacjach? Najciekawsze propozycje wakacji w Turcji znajdziesz na
Zaliczka nie jest wymagana. Rezerwuj teraz! - Zapłać w dniu wycieczki. Dorosły 70€. Dzieci (6-12) 70€. Dziecko (0-5) Wstęp wolny. Godziny zwiedzania 09:00 / 13:00. Transfer do hotelu tak. Typ łodzi Łódź podwodna.
/Wpis zaktualizowany Alanya, brzmi jak takie sobie niby niewielkie turystyczne miasteczko, taki sobie kurort, a jednak liczy oficjalnie 350 tys. mieszkańców Minęły czasy, kiedy miasto żyło tylko w sezonie urlopowym od kwietnia do października, a w zimie wymierało. Kiedy przyjechałam do Alanyi do pracy po raz pierwszy w roku 2005 miasto miało jedynie mieszkańców i w zimie nie było co tutaj robić! Sklepy i restauracje były zamknięte na cztery spusty, a korków na ulicach nie było prawie nigdy! Gdzieś po drodze ten niewielki kurort zamienił się w prawdziwe duże miasto, które rozsławiła plaża Kleopatry, wznoszące się powyżej ruiny zamku zwanego Kale, wspaniała pogoda przez większość roku, kolorowe życie nocne i specyficzny klimat – Alanya jest jednym z najbardziej międzynarodowych miast w Turcji. Alanya – najpopularniejszy kurort wśród Polaków Jakoś tak się stało, że Alanya jest najbardziej kojarzona i lubiana wśród turystów z Polski. Kiedyś rybacka i rolnicza wioseczka, najpierw swoim czystym powietrzem i łagodnym wilgotnym klimatem w latach 80. przyciągnęła Niemców chcących podratować swoje zdrowie i odpocząć. Wtedy w Alanyi były jedynie dwa-trzy hotele! Pod wpływem ciągle rosnącego strumienia odwiedzających przez lata Alanya zamieniała się w pełną życia miejscowość. Zważywszy, że minęło ledwo czterdzieści lat, trudno się dziwić że wciąż rozwija się, a jego włodarze wpadają na rozmaite mniej lub bardziej genialne pomysły mające ułatwić życie zarówno mieszkańcom, jak i turystom. Ewenementem jest, że w Alanyi żyje bardzo dużo (oficjalnie kilkanaście tysięcy, nieoficjalnie ze dwa razy tyle!) obcokrajowców z prawie 100 krajów świata; a w Urzędzie Miasta istnieje nawet osobna Rada Obcokrajowców, która wprowadza trochę europejskiego spojrzenia. Jako przedstawicielka mieszkających w Alanyi Europejczyków potwierdzam: żyje się tu naprawdę dobrze, a jako Polka dodam: ale mogłoby być lepiej ;) Co zobaczyć w Alanyi? Historia Alanyi nadaje się na osobny wpis. Myślę jednak że o historii tego miasta możecie też posłuchać od polskich przewodników mojego biura podczas jednej z wycieczek po Alanyi które organizujemy (tutaj lista wycieczek po Alanyi). Więc zostawię nutkę niepewności ;) A ja dzisiaj przedstawiam Wam listę najciekawszych rzeczy które warto zobaczyć w Alanyi. Jeśli wolicie zwiedzać sami, na nogach, rowerami, skuterkiem, samochodem, albo chcecie po prostu dokładniej obejrzeć miejsca, które spodobały Wam się na wycieczce, zapewne tu wrócicie i wtedy moja lista będzie jak znalazł! Alanya Kalesi, czyli zamek w Alanyi. Port w Alanyi, Czerwona Wieża widziane ze wzgórza Kale Pozostałości twierzy Kale Zwiedzanie należy zacząć od Klasyki, przez duże K, czyli Kale. Dosłownie po turecku oznacza to 'zamek’, twierdzę. Znajduje się ona na szczycie 250-metrowego wzgórza – cypla, gdzie znajdują się najstarsze ślady osady pochodzące jeszcze z czasów rzymskich (zwanej wtedy Coracesionem). W XIII wieku ulokował się tu Sułtan Seldżucki Alaeddin Keykubat (jego pomnik możemy zobaczyć przy wjeździe do Alanyi), który wybudował twierdzę i otaczający ją mur, uchodzące odtąd za niezdobywalne. Od imienia sułtana pochodzi nazwa miasta – kiedyś Alayie, potem Alanya. Mury mają długość ponad 6 kilometrów. Z twierdzy rozciąga się oszałamiający widok na całą Alanyę i jej obie plaże: Kleopatry (zachodnią) i Keykubata (wschodnią). Na zamek można wjechać autobusem nr 4 startującym z centrum z okolic Damlataş (czytać: damlatasz), można też wsiąść w ten ausobus już na pętli w centrum. Rusza o i Można też dojechać taksówką albo kolejką linową – teleferik – której stacja dolna znajduje się także na Damlatas. Po zwiedzeniu ruin warto nie zjechać, ale zejść pieszo (ok. 1,5 godz, jeśli tylko macie siłę i możliwości – polecam). Po drodze przyjemnie będzie zatrzymać się w kameralnych knajpkach z widokiem na morze, pomyszkować pomiędzy zabytkowymi murami karawanseraju, meczetu – te rejony przeżywają właśnie intensywną rennowację i robi się tam coraz ładniej! Schodząc wybierzmy drugą drogę na Iskele (będzie drogowskaz) – a wtedy trafimy od razu do portu. Wstęp na Zamek: 50 TL. Autobus na Kale (nr 4): TL (przy płatności kartą) Kolejka linowa (teleferik) w Alanyi Przejazd kolejką trwa kilka minut ale ze względu na oszałamiące widoki zdecydowanie warto go sobie zafundować! Możemy przejechać się na górę, następnie zrobić sobie spacer dalej w górę poprzez zabytkowe ruiny (to jeszcze nie będzie zamek Kale, ale też jest pięknie ;), odwiedzić stary meczet, turecki domek, usiąść w restauracji Gardenia z widokiem albo po prostu przy straganie ze szklanką soku ze świeżo wyciśniętej pomarańczy – i po kilku godzinach dopiero wrócić na dół … Ech, rozmarzyłam się ;) Możecie też po prostu przejechać się kolejką w obie strony (ale i tak na gorze trzeba wysiąść i wsiąść od nowa żeby zjechać). Uprzedzam wszystkich „wózkowiczów” – osoby mniej sprawne, osoby z małymi dziećmi – od stacji górnej kolejki dalej na górę jest sporo schodów i nie dacie rady z wnoszeniem wózka. Dla dzieci przyda się zabrać nosidło lub chustę, natomiast wózki mogą zostać przy stacji górnej kolejki – będą tam bezpieczne. Cena kolejki Alanya teleferik: 45 TL przejazd w obie strony 38 TL przejazd w jedną stronę Kolejka jest czynna codziennie między a Wieczorem także warto się przejechać – wagoniki są podświetlone i miasto pod nami wygląda… bajecznie! Iskele i Tophane – czyli port w Alanyi i okolice Droga do Latarni Morskiej w porcie Czerwona Wieża Wnętrze Stoczni, czyli Doki Alanijski port w nocy Port to kilka atrakcji w jednym i serce miasta. W dzień można zobaczyć Czerwoną Wieżę (Kızılkule; z Muzeum Etnograficznym w środku i pieknymi widokami z góry), oraz klimatyczną niedawno odrestaurowaną seldżucką stocznię/doki, których osobiście jestem fanką (Tersane). Obie budowle autorstwa – a jakże – Seldżuckich Turków. Za to Tophane to miejsce które od paru lat zdecydowanie coraz bardziej mi się podoba. Znajdująca się u podnóża wzgórza Kale dzielnica starych domków robi wrażenie, kiedy domki te są restaurowane, zamieniane na urokliwe kafeterie, hoteliki butikowe czy restauracje. W zaułkach i wydawałoby się – opuszczonych uliczkach – możemy co jakiś czas spotkać tureckie pary zakochanych ;) ale także fotografów odbywających sesje w tym romantycznym klimacie. Znajduje się tu kilka dobrych miejsc na tureckie co nie co. O chociażby knajpce Tersane Cafe pisałam w tym wpisie z polecajkami na tureckie smakołyki (warto przeczytać, bo polecam chociażby miejscówki w Alanyi na najlepszy turecki kebab :)) Warto też przespacerować się aż do końca „cypelka” w porcie ze znajdującą się na końcu latarnią morską. Wieczorem port zamienia się w siedlisko grzechu :) a innymi słowy – niegdyś co wieczór odbywała się tutaj regularna muzyczna rąbanka z pobliskich nocnych klubów, do których pielgrzymowali turyści i miejscowi z całego regionu. Imprezy trwały do rana… Stan ten został przerwany przez pandemię. Obecnie kluby mogą być czynne do godziny a kiedyś dopiero wtedy imprezy się rozkręcały… Nie zmienia to faktu, że w porcie w Alanyi można bawić się wieczorem naprawdę nieźle, albo po prostu pospacerować sobie i pooglądać ludzkie indywidua spragnione rozrywki. Tym spokojniejszym polecam wybrać jedną z panoramicznych knajpek z muzyką i napawać się widokiem przy lampce wina, lub szklaneczce czaju :) We wrześniu pod Czerwoną Wieżą odbywa się Festiwal Jazzowy (Alanya Jazz Days) – wstęp wolny! Wstęp do Czerwonej Wieży: 6 TL Jaskinia Damlataş lub Jaskinia Dim Jaskinia Damlatas Jaskinia Damlataş (dosłownie Kapiącego Kamienia) jest sprawczynią całego tego alanijskiego zamieszania. Odkryta została przez przypadek w 1948 roku. Poprzez swój mikroklimat, który ponoć leczy choroby układu oddechowego, np. astmę, przysporzyła Alanyi pierwszych turystów – kuracjuszy, który udawali się tutaj na 3-tygodniowe kuracje! Jaskinia znajduje się w samym centrum Alanyi (po drugiej stronie cypla Kale od strony zachodniej), przy plaży Kleopatry, więc jest łatwo osiągalna. Nie należy do dużych: ma kilkadziesiąt metrów długości i ok 15 metrów wysokości. Przez cały rok panuje w niej stała temperatura 23 stopnie, i bardzo wysoka wilgotność, która powoduje skraplanie. Uwaga, nadciśnieniowcy mogą słabo się w jaskini poczuć. Widok z poziomu jaskini Dim Dużo bardziej imponująca, ale i schowana w górach jest jaskinia Dim. Znajduje się ona poza miastem, w odległości godzinnego spaceru od przelotowej szosy Antalya-Mersin, na wysokości 232 m Odkryto ją dopiero w 1999 roku! Po wejściu do jaskini (schodki w dół) otwierają się przed nami dwa korytarze jaskini, która ma w sumie długość aż 410 metrów (z czego 360 otwarte jest dla zwiedzających). Na końcu dłuższego (lewego) korytarza mamy jaskiniowe jeziorko głębokie na 2 metry. Jaskinia jest, podobnie jak pierwsza, podświetlana, można więc podziwiać fantastyczne formacje skalne. Trochę w niej chłodniej, ale nadal przyjemnie – stała temperatura wynosi 18 stopni. Po wyjściu z jaskini i nabraniu świeżego powietrza w płuca można się zachwycić fantastyczną panoramą gór Taurus i Alanyi w tle. Możecie się tam dostać autem, taksówką, a dolmusze nr 10 dojeżdżają tylko do pewnego momentu – dalej trzeba już iść pieszo. Wstęp do Jaskini Damlatas: 15 TL Wstęp do Jaskini Dim: 60 TL, dzieci 7-12 lat 30 TL Muzeum Archeologiczne miasta Alanya Muzeum w Alanyi Dla miłośników historii, ale i nie tylko. Dobry pomysł na ucieczkę od upałów, albo na aktywność podczas niepogody, np. poza sezonem. Malutkie muzeum znajduje się niedaleko plaży Jaskini Damlatas i punktu Informacji Turystycznej. Działa od 1967 roku. Zawiera „skarby” archeologiczne z różnych epok znalezione dzięki wykopaliskom w tym rejonie oraz ciekawostki etnograficzne związane z codziennym życiem w Alanyi w przeszłości. Najcenniejszym eksponatem jest miniaturowa rzeźba Heraklesa z brązu z II w Warto zajrzeć do muzealnego ogrodu, gdzie znajdują się kamienne wykopaliska z okresu rzymskiego, bizantyjskiego i seldżuckiego a pomiędzy nimi spacerują dumne pawie, reprezentujące eksponaty „żywe”. To ich wołanie słychać w tym rejonie co jakiś czas. Pawie prezentują swoje ogony przechodniom bardzo często, można na nie „polować” nawet nie wchodząc do ogrodu muzeum. Wstęp do Muzeum Alanyi: 15 TL Poniedziałki: nieczynne Dimçay czyli piknikowanie po turecku Piknikowanie czyli Dimczajowanie Można samodzielnie, a można w ramach zorganizowanej wycieczki po Alanyi, dostać się w rejony Jaskini Dim i spędzić kilka godzin lub nawet cały dzień na tak zwanym „Dimczaju”. Jest to leniwa górska rzeczka na wschód od miasta na której umieszczono drewniane lub metalowe platformy wyłożone wzorzystymi kilimkami i poduchami. Turcy lubią takie rzeczy, zresztą kto nie lubi :) i spędzają tam pikniki korzystając z dobrodziejstw restauracji ułożonych wzdłuż rzeki. Można tu zjeść leniwe śniadanie, równie leniwy obiad, popijając zimne piwo lub gorącą turecką herbatkę. Dimçay jest najlepszy latem, kiedy w mieście spiekota i wilgoć wydaje się nie do wytrzymania; oto kilka kilometrów dalej mamy orzeźwiające górskie powietrze, chłodną wodę w rzece – nie chce się stamtąd wracać! Dodajmy do tego zjeżdżalnie, fontanny, baseny i świeże pstrągi z grilla – i jesteśmy w raju! Dojazd z Alanyi na Dimcay: autobusem nr 10, cena biletu przy płatności kartą TL Dimcay pokazywałam w tym vlogu: Meczet centralny w Alanyi (Merkez Camii) Meczet Merkez Cami Wiadomo, że będąc w Turcji meczety miejskie i wiejskie zwiedzać można i należy, aby choć odrobinę dotknąć obcej nam kultury, a w Alanyi największe wrażenie robią dwa meczety: Kuyularönü Cami czyli meczet na ulicy Bostanci Pinari Caddesi (w drodze do portu) albo Merkez Camii (główny meczet) w centrum miasta na tyłach kawiarni Starbucks i obok uroczej Cafe Della Via którą polecałam w tym wpisie. Oba meczety są w środku przepięknie zdobione i dość duże, piętrowe. Jeśli traficie tam sami może zaopiekuje się Wami sympatyczny pan, który oprowadza po budowli, pokazuje Koran czy strój imama, warto mu podziękować wrzucając bakszysz (napiwek) do skrzyneczki przy wyjściu. Wchodząc do meczetu pamiętacie o wyciszeniu telefonów, nie robieniu zdjęć modlącym się osobom, i przykryciu ramion i kolan (dotyczy obu płci) oraz głów chustkami, apaszkami, szalami (kobiety). No i oczywiście: buty – wchodzimy na boso, aby „brud naszego obuwia” zostawić na zewnątrz. „Na szczęście” jako innowiercy nie musimy obmywać się przed wejściem do meczetu (a do tego służą specjalne fontanny które często przed nimi znajdziecie). Meczety możecie zwiedzić także poza Alanyą – jakikolwiek chcecie zobaczyć jest to w Turcji możliwe. Możecie to zrobić samodzielnie albo w trakcie wycieczki. W moim biurze mamy meczety nie tylko w programie zwiedzania Alanyi ale także podczas wycieczki Zielony Kanion i Turecki Bazar. Miejski park w Alanyi Park Koci Domek Ukryte miejsce pośrodku gwarnego centrum Alanyi. Dojdziecie tam kierując się od pomnika Ataturka w prawo (w stronę portu). W ciągu tygodnia miejsce ciche i kojące, które roi się od ludzi w weekendy. Ławeczki pełne są medytujących Turków i Turczynek raczej w starszym wieku. Świetny punkt obserwacyjny :) Lubię go także dlatego, że znajduje się przy jego jednym skraju Kedi Evi, czyli „Koci Dom”! Jest to utworzony przez Urząd Miasta obszar w którym mieszkają wolne alanijskie koty. Jeśli lubicie kociaki koniecznie zajrzyjcie do Kedi Evi i podrapcie któregoś za uszkiem :) Alanijskie plaże: Plaża Kleopatry i plaża Keykubata Alanya plaża Kleopatry Oczywiście plażę trudno nazwać miejscem do zwiedzenia, ale jednak warto o nich wspomnieć, bo po prostu ładne. Co prawda nie są piaszczyste (jak w Polsce albo na Malediwach :)) ale drobno kamieniste i żwirkowe. Ale szerokie, z łagodnym zejściem do wody, a woda czysta. Szczególnie malownicza jest słynna 4-kilometrowa plaża Kleopatry w zachodniej części miasta, oznaczona międzynarodowym symbolem Blue Flag. Na wschodniej mamy plażę Keykubata, także całkiem przyjemną (to zdjęcie z niej jest na samej górze wpisu). Plaże są publiczne i bezpłatne, jedynie parasole i leżaki kosztują. Zestaw leżak + parasolka to koszt mniej więcej 40 TL (najdrożej jest przy samej jaskini Damlatas, im dalej tym taniej). Rybny bazar Rybny bazar – Bazar wtorkowy Przy okazji wpisu o targowaniu i bazarach wspominałam o nim i bezwzględnie polecam. Trochę typowo lokalnego klimatu w sercu Alanyi. Najlepszy jest ten we wtorki, kiedy handlarze warzyw z okolicy zjeżdżają się właśnie tam. Warto pochodzić nie tylko po odkrytym placu ale i zajść pod dach, gdzie znajdują się knajpki rybne i gdzie handlują wieśniacy z malutkimi stanowiskami rozłożonymi na ziemi, przekrzykują się i zaczepiają Bogu ducha winnych turystów :) Czynny od rana do wieczora. Taras (Seyir terasi) Taras widokowy Panorama Alanyi z zupełnie innej perspektywy niż ta ze wzgórza Kale. Trudno się nie zakochać w Alanyi kiedy się tam jest :) I wtedy też widać prawdziwy rozmiar tego miasta, które „z dołu” nie robi wcale wrażenia dużego. Taras znany jest singielkom przyjeżdżającym do Alanyi – to tam zabierają je Alanya Boys aby zrobić na nich wrażenie :) Na taras można się dostać autobusem nr 8. Sanayi Sitesi – Dzielnica Przemysłowa Sanayi Sitesi Hm, przemysłowa to może zbyt szumne słowo, ale tym jest w istocie Sanayi Sitesi. Może nieco niebanalne zamknięcie naszej listy, ale po prostu uwielbiam tą część Alanyi i koniecznie chcę Wam ją pokazać. Już kiedyś na blogu pisałam o niej (TUTAJ). Jest to niezwykle malownicze miejsce, szczególnie w weekendy, kiedy wszystkie warsztaty są zamknięte. Wraki samochodów umieszczone w różnych dziwnych miejscach, motory, traktory i zepsute autobusy. Albo odnawiane samochody. Możemy podpatrzeć te wszystkie cuda przechadzając się pomiędzy warsztatami, serwisami i parkingami starych pojazdów – jeśli ktoś interesuje się motoryzacją lub lubi robić zdjęcia dziwnym przedmiotom – idealne miejsce. Łatwo je znaleźć, jest stosunkowo blisko morza (na wschód od Alanyi w kierunku dzielnicy Oba). I co, podobało się? Czy czujesz, że zachęciłam Cię do odwiedzenia Alanyi i zobaczenia choćby jednego z wymienionych miejsc? Jeśli tak, to zachęcam do podziękowania za moją pracę którą dla Was od lat wykonuję i postawienia mi symbolicznej kawki: Dziękuję za motywację do dalszej pracy! Oglądaj mnie także na instagramie bo to tam pokazuję niemal codziennie moje życie Polki w Alanyi:
Tydzień na Phuket – co warto zobaczyć? Pobyt na Phuket, największej wyspie należącej do Tajlandii, to zdecydowanie najprzyjemniejsza część mojej wycieczki do tego kraju. Lekko zmęczeni po Bangkok’ owym zgiełku wreszcie mieliśmy szansę na chwilę relaksu i odpoczynku.
Zgodnie z zasadą, że wszystkie dalsze podróże należy rozpocząć od zwiedzenia „własnego ogródka” chcemy dziś przedstawić Wam Alanyę, czyli miasto, w którym większość turystów przyjeżdżająca do Turcji spędza to miasto liczące około 300 tysięcy mieszkańców. W sezonie letnim, w którym Alanyę odwiedzają turyści liczba mieszkańców może wzrosnąć do nawet miliona! Nie tak dawno bo w 1984 r. została „odkryta” przez niemieckich turystów i dopiero od tego roku możemy mówić o Alanyi jak o mieście - kurorcie. A co było wcześniej - „dawno, dawno temu”? Według przypuszczeń archeologów, obszar, na którym dziś znajduje się Alanya zamieszkiwany był już w czasach hetytów (II tys. Pierwsze ślady architektoniczne pochodzą z kolei z okresu hellenistycznego, w którym to Aleksander Macedoński podbił tereny dzisiejszej Alanyi. Kolejno kształtowały się tu cywilizacje rzymskie, później pierwszych Turkach w Alanyi możemy mówić od XIIIw. kiedy to sułtan seldżucki Alaeddin Keykubat podbił miasto czyniąc z niego swoją zimową rezydencję. To podczas jego rządów miasto rozwinęło się, powstały najsłynniejsze zabytki miasta, między innymi Czerwona Wieża, którą możemy zobaczyć w herbie miasta. Późniejsze dzieje miasta są niekoniecznie korzystne dla Turków, Alanya ze względu na swoje strategiczne położenie jest stale gnębiona... Przenieśmy się zatem do lat 60 XXw. kiedy to do Alanyi zaczynają przyjeżdżać tureccy turyści zachęceni zdrowotnymi właściwościami jaskini Damlataş, odkrytej w 1948r. podczas budowy portu. Damlataş, czyli w tłumaczeniu Jaskinia Kapiącego Kamienia, do tej pory przyciąga kuracjuszy cierpiących na choroby układu oddechowego. Czasem możemy w niej spotkać rozłożone leżaki, na których inhalują się astmatycy. Zwiedzanie jaskiń w Turcji To właśnie Jaskinia Kapiącego Kamienia jest miejscem, od którego należy rozpocząć zwiedzanie miasta, jej położenie ułatwia nam sprawę ponieważ zlokalizowana jest w ścisłym centrum miasta, tuż przy plaży Kleopatry. Znajdują się w niej wspaniale zachowane formy skalne - stalagmity, stalaktyty oraz połączenie ich obu czyli stalagnaty, których pochodzenie sięga, aż 15 tysięcy lat wstecz. To właśnie one są zasługą nazwy jaskini. Miejsca, które koniecznie warto odwiedzić na wakacjach Kolejnym niezbędnym punktem w Alanyi jest wzgórze Kale oraz wszystkie zachowane na jego szczycie zabytki. Możemy znaleźć tam meczet, oraz willę z czasów osmańskich. Dodatkowo ze wzgórza Kale miasto serwuje nam niezapomniany widok na panoramę, oraz ruiny zabudowy wzgórza. Bardzo dobrze widoczna jest także wspomniana już Czerwona Wieża oraz port. Na wzgórze możemy udać się autobusem lub nowiutką kolejką, co dodatkowo przysporzy nam „frajdy”. :) Obowiązkowym punktem w Alanyi jest także meczet Centralny, który robi niesamowite wrażenie. Niezwykle ozdobiony w środku, pochodzi z czasów osmańskich. Zwiedzając meczet pamiętajmy o nakryciu głowy i ubraniach zakrywających kolana. Chcąc poczuć się jak prawdziwy Alanijczyk zachęcamy do udania się nad rzekę Dimçay, gdzie czeka na Was chwila ulgi od panującego w Alanyi upału. Na rzece umieszczone zostały metalowe platformy wyłożone we wnętrz dywanami i poduszkami, gdzie siedząc „po turecku” możemy zjeść posiłek. Woda w rzece swoją temperaturą nie zachęca do kąpieli, ale jako, iż do odważnych świat należy można się w niej oczywiście kąpać. Czym byłby poradnik najważniejszych miejsc w Alanyi bez słynnej Plaży Kleopatry, którą według legendy szczególnie ukochała sobie Kleopatra. Niezwykle szeroka, piaszczysta, naprawdę niesamowicie piękna! Alanya ma nam do zaproponowania naprawdę bardzo wiele. To tylko od nas zależy jaką formę spędzania wakacji wybierzemy. Można oczywiście skupić się na plażowaniu, choć my zachęcamy do aktywnej formy wypoczynku. Zainteresowanych eksplorowaniem Alanyi zachęcamy do wzięcia udziału w naszej wycieczce Alanya City Tour, gdzie nasi przewodnicy pokażą Wam miasto! Gwarantujemy, że nie będziecie żałować :)
. 316 632 583 175 423 778 7 241
co warto zobaczyć w alanyi