Ten facet ma tak wielkiego penisa, że dziennikarka się przestraszyła! Prowadzący program posłużyli się specjalnymi wykresami, żeby pokazać widzom, jak duże przyrodzenie ma Falcon. W
Odp. SandyMember Tematów: 12Odp.: 390Pasjonat Zdarza sie coraz czesciej ze wasz facet ma swoja najlepsza przyjaciolke ktora jest dla niego na dobre i zle… zawsze do uslug! Tak jest w moim w wieku 14-15lat moj facet i ONA byli krotko ze soba zanim zostali przyjaciolmi co trwa juz 10lat. zanim bylismy razem opowiadal mi o niej, ze np. jak sie zagadają to on zostaje u niej na noc i spia w jednym lozku 😕 (mieszkaja teraz w innych miastach) co mi sie nie bardzo mam zaufanie do niego wiec spoko 😛 pojechalam teraz na sylwestra do jego rodzinnego miasta i poznalam JĄ. to spotkanie mialo zaowocowac tym ze mialysmy sie poznac i w jakis sposob mojej strony wszystko przebieglo OK ale ona sie dziwnie zachowywala. centralnie potraktowala mnie jak powietrze!!! (3x sie widzialysmy wiec miala szanse) wiec stwierdzilam ze juz nie bede sie starac i ze mam ja gleboko w D… teraz jej kolej to naprawic jezeli chce zyc ze mna w zgodzie 🙄 on tez to zauwazyl i tez sie dziwil czemu ona sie tak zachowala. w gre nie wchodzi tu zazdrosc… moze miala zle dni moze co innego ale ja mam to spada na drzewo 🙄 a czy wasi kochani panowie maja (mieli) swoje przyjaciolki? jak tak to jak z nimi zyjecie? U mnie sytuacja jest odwrotna. Mój mężczyzna nie ma swojej „najlepszej” przyjaciółki. Ja natomiast owszem, mam wieloletniego przyjaciela, z którym swojego czasu łączyło mnie coż więcej. Szczerze mówiąc nie jest to najlżejszy układ, bo z tej przyjaźni i łączącej nas zażyłożci nie cieszy się ani mój partner ani narzeczona przyjaciela. Na szczężcie mój facet nie robi z tego wielkiego problemu, jeżli coż mu nie odpowiada lub ma pytania, rozmawiamy na bieżąco, poza tym rozumie, że nie może mi kazać wybierać, bo w miłożci nie o ograniczanie chodzi. Daje mi delikatnie do zrozumienia, że jest w tym czy w tamtym momencie zazdrosny,a ja staram się, żeby podobna sytuacja nie miała już miejsca. W przypadku narzeczonej mojego znajomego sprawa ma się inaczej, często sam żartuje, że biedna dostaje alergicznej wysypki już na dźwięk mojego imienia 🙄 I nie dlatego, ze stwarzamy jej ku temu powody, jest po prostu o niego cholerne zazdrosna i zaborcza. Notorycznie przegląda mu komórkę, pocztę, archiwum gg i sama się tym nakręca, nie mając najmniejszych podstaw. Ponieważ ta sytuacja trwa już kilka lat przeszło mi przejmowanie się jej zachowaniem 🙄 . I ja i mój przyjaciel traktujemy to już z dystansem, zwłaszcza, że nie mamy sobie nic do zarzucenia. Tak więc nie zawsze czarną owcą jest „przyjaciółka mojego faceta” 😉 parvatiMember Tematów: 47Odp.: 4641Guru moj facet ma najlepsza przyjaciolke. lubie ja i ona lubi mnie. ja mam najlepszego przyjaciela, moj facet zna go kiepsko jako ze w czasie ostatnich kilku lat predzej mozna go bylo czesciej spotkac w maroku niz w polsce…ale wie, ze kazde z nas poszloby za tym drugim w ogien. a kceptuje to. wyjscia nie ma. ale np. dziewczyna mojego przyjaciela ma z tym chyba problem. ja sie nie narzucam, nie spoufalam sie przy niej i ogolnie staram sie, zeby ich stosunki przeze mnie sie nie psuly… fakt…czepia sie go, gdy mi zwozi z kolejnych podrozy worki paciorkow i orientalnej bizuterii…on jej tlumaczy, ze jestem jak siostra, ale nie dziala. kiedys, jeszcze w liceum moj przyjaciel byl w zwiazku, ktory po prostu bezposrednio uderzal w jego ludzka godnosc…i kiedys na imprezeie podszedl do mnie i pocalowal mnie w usta. kiedy otrzasnelam sie z szoku…musialam sie zmierzyc z ta glupia panna, ktora chciala mnie zabic:)))masakra. ale juz nie mamy 16 lat. jestesmy dorosli i jak dorosli sie zachowujemy. etaMember Tematów: 49Odp.: 1449Maniak a mój nie ma i ja tez nie mam 🙂 i nam z tym dobrze 😛 SandyMember Tematów: 12Odp.: 390Pasjonat no on tez mi tlumaczyl ze ona jest dla niego jak siostra wiec probuje sobie to caly czas wbic do glowki i jest ok. zaakceptowac nie moge tylko tego jak ona sie wobec mnie zachowala bo to jej powinno bardziej zalezec na dobrych stosunkach miedzy nami skoro jest jego przyjaciolka. w sumie tez mam najlepszego kumpla ale jak sie spotykamy to raczej we 3 z moim facetem 🙂 i nigdy nie pozwolilabym na to zeby moi przyjaciele potraktowali go jak ona mnie!bylaby wojna! Nie wiem Sandy czy to „jej powinno bardziej zależeć”, w gruncie rzeczy to i tak nieistotne 😉 Faktem jest, że ignorując Cię chciała coż zasyganlizować, nic przychylnego niestety. Jej problem 😉 W ogóle się tym nie przejmuj 😉 Ja chciałam wyciągnąć ostatnio rękę do narzeczonej mojego przyjaciela ale po tym jak rzuciła w niego pierżcionkiem zaręczynowym, tylko dlatego, że zobaczyła mój profil w gronie jego przyjaciół na portalu „nasza-klasa”…zrezygnowałam, bo ta pacjentka jest najwidoczniej niereformowalna 😆 😆 SandyMember Tematów: 12Odp.: 390Pasjonat jak juz wspomnialam ponoc ona nie jest taka tylko miala swoj okres przejsciowy jakie czasami miewa ze jest np. niezadowolona z zycia czy jest na kacu po zabawie 😛 a zreszta… po co ja ją tlumacze? 🙄 w sumie to chyba mojemu facetowi powinno na tym najbardziej zalezec jak mamy sie jeszcze kiedys wspolnie spotykac. mozliwe ze tez bym jeszcze kiedys tak zareagowala jak ty piszesz Hegemonia… 🙂 ale juz wyroslam z tego zeby robic o takie glupstwa jazdy 😉 widocznie tamta nie ma do niego zaufania 🙂 Mój ma przyjaciółkę. Ale jakoż niespecjalnie ja utrzymuję z nią kontakt. Nie jestem zazdrosna. On czasem jest zazdrosny o mojego przyjaciela, bo ja i M to bratnie dusze i rozumiemy się bez słów, a kochamy jak rodzeństwo. taisaMember Tematów: 7Odp.: 227Zapaleniec ja mam podobna sytuacja co Zielonooka. Moj A ma kumpele N.(kiedys ale bardzo rutko) byli ze soba-przyjaznia sie ze soba. Poznalam ja-A. mowil ze zalezy mu na jej opini na moj temat-zachowywalam sie naturalnie i jakos poszlo. Ufam mu, wiem ze nic poza przyjaznia ich nie lazy… ja mam za to wielu bliskich przyjaciol (wiekszosc plci męskiej) i A tez to akceptuje-potrafia nawet beze mnie isc na piwo, wiec sie lubia na wajem =) ja to niestety z racji zlych doswiadczen patrze przez lupe na przyjaznie damsko-meskie, bo jendak niewiele trzeba zeby zajsc za daleko, wystarczy chwila… SpecterMember Tematów: 6Odp.: 361Pasjonat @Onione wrote: ale ja bym drugiej babie nie ufała! 😉 8) taaa bo Baby to są takie wredne już 8) Ania_Member Tematów: 2Odp.: 105Zapaleniec Moj facet nie ma przyjaciółki jednak gdyby ja mial to nie zaakceptowalabym tego ze moglby u niej zostac na noc w jednym lozku… 🙄 🙄 igaMember Tematów: 20Odp.: 916Zasłużony @Specter wrote: taaa bo Baby to są takie wredne już 8) Eee.. 😕 SpecterMember Tematów: 6Odp.: 361Pasjonat @iga81 wrote: @Specter wrote: taaa bo Baby to są takie wredne już 8) Eee.. 😕 Oj Iguż – napisałem „baby” poza tym straaaasznie uogólniłem 😉 igaMember Tematów: 20Odp.: 916Zasłużony @Onione wrote: w bliskim sąsiedztwie zajętego faceta zwłaszcza. 😉 Taaa.. „zakazany owoc” bardziej kusi.. ❓ Są i takie, dla ktorych zaobrączkowny facet to.. wyzwanie 🙄 Ehh.. nie trawię takich bab.. Dla mnie mężczyźni moich koleżanek stają się.. w pewnien sposób aseksualni.. i tyle. Autor Odp. Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Wasz facet kontra JEGO najlepsza przyjaciolka :-P"
w masce gazowej :p 9 lay razem i nam się to nie wysmyka ;)) a jak raz weszłam do kuchni jak misiek gary mył a tu taka gęta atmosfera to takiego raka spalił, choć normalnie mu się nie zdaza :))
Na temat tego, co, kto ma, dużego i jak to rozpoznać, krąży wiele legend, teorii i spekulacji. Ponoć po rozmiarze niektórych organów lub gadżetów, można to rozkminić, już na pierwszym spotkaniu. Dlatego dziś całkowicie instrumentalne podejście do męskiej "instytucji". I co z tego gdy ma dużego... ...."Nosa" >> długi - garbaty - czy szeroki? Nie ma znaczenia, każda kobieta interpretuje po swojemu. Czego dowodzi większy gabaryt nosa, kilka teorii: stanie chorobowym (szczególnie infekcje kataralne), duży nos to większe niż u przeciętnego ludzia, wydzielanie wszelakich płynów....a co za tym idzie, większy promienień rozsiewania zarazków, stos chusteczek higienicznych, na które przy wydłużającej się infekcji może nie wydołać finansowo. 2. Jego mózg potrzebuje w chwilach dużego stresu lub podniecenia, dużej ilości tlenu. Spory organ jest rozbudowany ewolucyjnie do zaspokojenia potrzeb innego małe spostrzeżenie dla kobiet - Nie wywołuj u niego większych emocji, podczas kataru. W skutek zatkanego dużego nosa, przepływ tlenu jest utrudniony, co może skutkować chwilową utratą świadomości, omdleniem a nawet małym zawałem. 3. W dzieciństwie osobnik dłubał namiętnie w nosie, co zaowocowało rozepchnięciem/rozrostem organu. Uwaga! - Jeśli otwory nozdrzy u dorosłego osobnika są dość spore, to prawdopodobnie, ten niehigieniczny aczkolwiek niegroźny precedens jest nadal uskuteczniany. I chociaż posiadanie dużego nosa to przede wszystkim, dylemat estetyczno- kosmetyczny, to ponoć tacy faceci mają niezłe wzięcie. (Bo w każdej legendzie jest ziarenko prawdy). Ja tam nie wiem, ale na pewno trzeba uważać na takich co mają nosa do cudzych interesów. ..."Samochoda" >> Fajnie, duży samochód duże możliwości. Jednak takie podejście powinny mieć jedynie kobieta, w związku z większym stażem. W innym przypadku mogą być podejrzewane o tzw. blacharstwo. Panowie nie powinni mylić pojęć... Posiadanie dużego samochodu nie równa się zmianie rozmiaru ... no dobra może zmienicie rozmiar gaci, bo dupa z dobrobytu rośnie nie tylko kobietom, ale tylko dupa. Na szczęście to już nie te czasy, że samochód to wykładnia zaradności i pozycji społecznej i przedłużenie męskich co innego gdy jest to "Tir", wtedy trzeba się zastanowić. Albo jesteś " tirówką ", albo będziesz kobietą weekendowego faceta? A w ogóle, to gdzie on będziecie tym parkować ? ...."Ego" >> O ile zwykłe, duże ego, to wbrew pozorom i ogólnemu przekonaniu, u mężczyzny (i kobiet też) dobra cecha. To już takie przerośnięte może narobić kłopotu. Chore ego = duże kompleksy + małe interesy. ...."Buta" >> Jak już się okaże, że On ma dużego ...buta, czyli stopę też teoretycznie powinien mieć sporą. Jednak każda kobieta powinna to sprawdzić, bo jeśli ma dużego buta, a małą stopę to coś tu ewidentnie jest nie tak. Albo pomylił buty wychodząc z domu, albo chciał udawać kogoś kim nie jest. O ile pierwsza sytuacja, może się zdarzyć w chwilach sporego stresu, to już druga gdy odkryjesz podstęp uciekaj gdzie pieprz rośnie. Czego dowodzi większy gabaryt obuwniczy? 1. Taki osobnik, zapewne ma problemy z zakupem obuwia w standardowej rozmiarówce. Czyli zakupy w normalnym obuwniczym mogą nie wchodzić w grę, a to zapewne przenosi się na wyższe koszty utrzymania takiego osobnika i stratę cennego czasu na poszukiwania odpowiedniego obuwia. A w związku to zdecydowanie, kobieta powinna mieć problem, z wyborem i zakupem drogich butów... Czerwone czy czarne? 2. I zdecydowanie najważniejsze ...Duży but - duży smród. (uwaga teoria nie zawsze pokrywa się z prawdą ) Oczywiście rozmiar buta, może nie mieć kompletnie znaczenia, o ile osobnik, nie wpiernicza się swoimi wielkimi (czasem brudnym) buciorami w cudze życie. Facet może mieć dużego, co mu się tam przydarzy i czym go natura obdarzy, ale tak naprawdę niczego to nie dowodzi, a czasem nawet niczemu nie służy. Chyba, że jest to duży...portfel. A tak naprawdę to co facet powinien mieć dużego to: pokłady cierpliwości i poczucie humoru. Ot cała tajemnica wielkości :) Będzie mi miło jeśli skorzystasz z ikonek u dołu, oczywiście jeśli spodobał Ci się wpis
Podpowiem ci 10 prostych sposobów na uratowanie związku. Dzięki tym poradom on zawsze będzie cię kochał i szanował. Recepta na dobry związek: trochę się od siebie różnić, żeby się pokochać. I być do siebie podobnymi, żeby utrzymać tę miłość przez długie lata. Sprawdź, co zrobić, żeby facet zatęsnikł.
Jestem z partnerem ponad 4 lata. Wszystko jest świetnie dogadujemy się, spędzamy wspólnie czas, wspieramy po prostu cud. Jednak nic nie może być doskonałe. My też , a raczej ja, mamy problem. Chodzi mi o seks mój partner ma dużego penisa, nie twierdze, że jest olbrzymem lecz w trakcie seksu czyje dyskomfort oraz ból. Co zrobić , żeby czerpać satysfakcje i przyjemność z tego dość ważnego komponentu związku?Obecnie wśród makijażystów panuje przekonanie, że typ urody nie ma dużego znaczenia w kwestii wyboru różu do policzków. Przy dobrze stonowanej cerze o jednolitym kolorycie można stosować zarówno brzoskwiniowe róże, jak i zimne pastele. Najbardziej liczy się twoje samopoczucie, to, jak się ubierasz, jaki nosisz rodzaj biżuterii.Dołączył: 2016-11-13 Miasto: Katowice Liczba postów: 63 8 grudnia 2016, 06:29 Jak u Was wygląda życie intymne i jak zachowuje się Wasz facet ze swoimi potrzebami. Mój facet ma 25 lat i po prostu zachowuje się jak gówniarz , non stop się całujemy, dotyka mnie , wkłada ręce w spodnie . Wczoraj ( i to nie pierwszy raz) kiedy był mega napalony, ale ja po prostu jestem chora i nie miałam siły na stosunek, wyjął penisa żebym mogła mu zrobić dobrze . Jeśli już się kochamy nas stosunek trwa około 1 h 20 min , po prostu po nim zasypiam w ciągu paru minut, bo jestem mega "wyjechana" , kiedy ma już dojść powstrzymuje się zaczynamy od nowa . Ja nie mam aż takich potrzeb jak on . Jak to jest u Was ? jurysdykcja 8 grudnia 2016, 10:03 Albo chłopak się dużo masturbował i "delikatne" doznania z kobiecego ciała nie są dla niego dostateczną stymulacją, żeby szybko skończyć. A jeszcze sobie przeciąga na siłę - też chyba koncepcja wyjęta z filmów, że im dłuższy seks, tym lepszy. To mało komfortowy temat, ale chyba musisz mu wytłumaczyć kobiecą fizjologię i powiedzieć, że to jest po prostu bolesne i nieprzyjemne. Jakie masz inne wyjście. Dołączył: 2010-09-27 Miasto: Brussel Liczba postów: 13067 8 grudnia 2016, 10:42 pomimo mojej pracy i późnego wracania z niej, kocham sie z facetem codziennie . A w weekendy Max. 2 razy. U mnie tez trwa długo i zreszta ja sama chce tak bo seks mnie relaksuje pozbywa stresu po całym dniu 8 grudnia 2016, 11:11 . Edytowany przez 27 grudnia 2016, 15:41 Dołączył: 2010-03-02 Miasto: Gliwice Liczba postów: 9458 8 grudnia 2016, 11:51 MI se wydaje ,ze wazne jest dopasowanie i nie ma co oceniac czy ktos woli 5 razy dzienine czy raz na miesiac ale to czy Jego partner /partnerka mna podobne potrzeby bo predzej czy pozniej jedna storna przestaje byc szczesliwa bo ma albo za duzo albo za malo-- w penwym stopniu da sie wyposrodkowac ale nie zawsze.... Dołączył: 2012-07-14 Miasto: Miastko Liczba postów: 3003 8 grudnia 2016, 11:54 Mój chłopak tez ma 25 lat ale w życiu nie zachował się tak jak Twój Dla mnie to jest chore i wygląda tak jakby Twój facet traktował Cie jak zabawke do zaspokajanie swoich potrzeb Współczuje. Dołączył: 2010-04-25 Miasto: Poznań Liczba postów: 18661 8 grudnia 2016, 12:01 Ja bym się cieszyła i tak właśnie wyglądało moje życie intymne jak miałam 20-parę lat. Nie widzę nic dziwnego w stosunku trwającym 1-1,5 h, ani w kilku stosunkach dziennie. Seks podczas choroby i gorączki też mi nigdy nie przeszkadzał. Na seks zawsze jest dobry czas i dobra pora, ale może jestem dziwna mój mąż zawsze mówi, że jestem zboczona i niewyżyta. Po Twoich wypowiedziach na forum wnioskuję, że musisz być chodzącym ideałem. Zazdroszczę! Lumen_ 8 grudnia 2016, 12:05 stazi24 napisał(a):MI se wydaje ,ze wazne jest dopasowanie i nie ma co oceniac czy ktos woli 5 razy dzienine czy raz na miesiac ale to czy Jego partner /partnerka mna podobne potrzeby bo predzej czy pozniej jedna storna przestaje byc szczesliwa bo ma albo za duzo albo za malo-- w penwym stopniu da sie wyposrodkowac ale nie zawsze.... O tak, mąż (lat 26) ogólnie też ma spory popęd. Może nie aż tak duży jak popęd Twojego chłopaka, ale też mógłby codziennie i też może długo. Tylko, że... u nas ja mam dokładnie tak samo, zatem nie ma jakichś problemów czy spięć na tym polu. Nie rozumiem tylko, czemu Twój chłopak nie może uszanować tego, że jesteś chora czy po prostu nie masz ochoty. Mi nie robiliśmy tego od kilku miesięcy (jestem w ciąży zagrożonej przedwczesnym porodem) i jakoś mąż to rozumie i nie zachowuje się w niestosowny sposób. 8 grudnia 2016, 12:06 . Edytowany przez 27 grudnia 2016, 15:42 Dołączył: 2010-03-11 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 14191 8 grudnia 2016, 12:29 catali87 napisał(a):U mnie, niestety, to ja mam wieksze potrzeby. Jestem 7 lat mlodsza i M. mi cały czas powtarza, ze jakbym go poznała jak był w moim wieku, to byłoby zupelnie inaczej :P Ale i tak nie narzekam, kochamy się z różną częstotliwością, czasami5 razy w tygodniu czasami 2. Czasami codziennie, a czasamy mamy tydzien przerwy. Wszystko zależy od tego ile mamy pracy i jak bardzo jesteśmy zmęczeni. Jesteśmy ze sobą 2,5 roku, mieszkamy mnie bardzo podobnie. Zazdroszczę dziewczynom, których faceci mają wyższe libido od nich:P chociaż widzę że z czasem przyzwyczailm się chyba do jego potrzeb. ale autorce nie zazdroszczę takich zachowań. .. rozmawiałas z nim o tym? może on sądzi ze to Cie nakręca? laliho 8 grudnia 2016, 13:07 napisał(a):Ja bym się cieszyła i tak właśnie wyglądało moje życie intymne jak miałam 20-parę lat. Nie widzę nic dziwnego w stosunku trwającym 1-1,5 h, ani w kilku stosunkach dziennie. Seks podczas choroby i gorączki też mi nigdy nie przeszkadzał. Na seks zawsze jest dobry czas i dobra pora, ale może jestem dziwna mój mąż zawsze mówi, że jestem zboczona i niewyżyta. Jak Ty sobie radzilas w połogu Nie no, co by nie mowic, ja tez nigdy nie odmowilam, ale chyba malo facetow jest w stanie sprawic, zeby ponad godzinny seks byl ciekawy. Co by nie mowic same ruchy frykcyjne sa monotonne, a ilosc pozycji ograniczona. I o ile obydwie osoby nie maja temperamentu na taki seks to zawsze jedna sie znudzi. Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 8 grudnia 2016, 13:08Wasz facet na weselu z koleżanka z pracy!możliwe ? szczurolandia 21.07.10, 22:11 kurcze ja nie wyobrazam sobie sytuacji takiej ..Odpowiedzi UczeńG16 odpowiedział(a) o 16:04 Każdy chłopak ma DUŻE Ego :p 0 0 Uważasz, że ktoś się myli? lub
. 32050541208698371330513